Zadzwoniła do mnie ciocia i poprosiła o zrobienie czapki i szalika dla wnuczki pod choinkę.
Zatem proszę:
Wydziergałam takie oto coś. Zapewniam Was, że w rzeczywistości prezentuje się lepiej, ale zdjęcie robiłam w ciemnościach:( Włóczka jest efektowna, ale niezbyt przytuaśna, dlatego od wewnątrz zrobiłam drugą, mięciutką i delikatną:). Do tego zamiast szalika pomniejszoną wersję zawijasa z falbanką.
Znajome siostry poprosiły o mitenki:
Projekt własny, choć drugie inspirowane robionymi wcześniej (wymyśliłam sobie motyw listków i inne wykończenie przy palcach).
Siostrzeniec poprosił o komplet dla koleżanki:
Znowu nie popisałam się fotką robioną w ciemnościach, ale ...
Siostrzenica zapragnęla mieć czapkę dwustronną:
Pomyślałam, że przydało by się coś jeszcze... i zrobiłam rękawiczkę:
... a nawet dwie:
Sama mam takie rękawiczki jeszcze z czasów szkolnych i noszę je do dzisiaj:) Po raz pierwszy robiłam rękawiczki od palców, ale bardzo spodobał mi się ten sposób, a jeszcze bardziej sposób nabierania oczek.
Mam jedną "komórkową" fotkę " w trakcie":
Trochę się nacięłam niteczek i miałam nieco przetykania .~_*.
Mimo wszystko zdążyłam również i upiec, i ugotować wszystkie zaplanowane świąteczne potrawy:)
Na koniec pokażę, co znalazłam pod choinką:
Bardzo grube druty (właśnie takie jakie potrzebuję) jedne niklowane, drugie akrylowe, włóczkę i kalendarz. W tej sytuacji, same rozumiecie, że nie mogę wziąć się za sweterek, tylko przerobić na coś pięknego to merino 100% :)))
Extra komplety :)
OdpowiedzUsuńGratuluję super prezentu!
Fajne te szale z falbanką . Trudno się je robi?
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie piękne i niezwykłe.
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się troszkę:)))
Prezent wymarzony dla każdej "druciarki" , choć ja wolałabym dostać górę czesanki i pięknego Bosworth'a:)))))
Uściski
Jesteś prawdziwym św. Mikołajem :-))
OdpowiedzUsuńJa wlasnie bede sie zabierac za czapke i mitenki dla siebie :) Wyszstko bardzo ladne. A prezent? No coz, ja wlasnie zamowilam dzis akryle KP i myslalam, ze bede pierwsza a Ty mnie ubieglas :)
OdpowiedzUsuńDoszly moje maile? Bo nic od Ciebie nie dostalam?
kobieto! a może od razu Tytanie? ile ty Tego nadziergałaś? matko jedyna:)
OdpowiedzUsuńale prezent pod choinką znalazłaś cudny... u mnie nie było nawet jednej nędznej niteczki:)
pozdrawiam
Podziwiam ogromnie. Wszystko piękne. Super mieć taką ciotkę:) Napracowałaś sie jak w prawdziwej manufakturze.Ja niestety tez nie dostałam od Mikołaja nawet jednego kłębuszka. Nie zna się biedaczyna...
OdpowiedzUsuńRene, czy Twoje drugie imię to Mikołaj? ;)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś tyle niespodzianek i wszystkie takie dopieszczone i cudne !!!
Jak ktoś ma dobre serce i nie odmawia, to i znajduje pod choinką
pajęcze nitki i niezbędne przybory ;))) Zasłużone w 200% !
Kochane- każdy miły komentarz od Was, to ogromna radość dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJa już tak mam, że wolę dawać. Choć czasami też chciałabym mieć taką "CIOTKĘ"~_*.