Wymarzony sweter-otulacz. Suvi Simola, to jedna z moich ulubionych "swetrzanych" projektantek. Nie pierwszy raz miałam przyjemność testować wzór. Było mi bardzo miło, że zostałam wybrana spośród wielu chętnych ;)
Sweter jest obszerny, wygodny. Może poprzeczne paski nie służą figurze, ale kto by się tym przejmował?! Znakomicie spełnia swoją rolę - nie jest to tylko moje zdanie. Wydzierganie go nie trwało długo, opis jak zwykle u tej autorki jest czytelny, bez zarzutu! Sweter zrobiłam z włóczki Rowan felted tweed na drutach 3,5 mm. Wzór dostepny jest oczywiście na Ravelry :)
Z rozpędu wyprodukowałam czapkę, która kojarzy mi się z gwieździstym niebem, dlatego nazwałam ją "Warszawa nocą" ;)
poniedziałek, 23 stycznia 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Zostałam dzisiaj zaproszona przez Kiwiknitting do Blogowej zabawy... Oto ona: 4 miejsca w których mieszkałam: 1. Dom rodzinny 2. Mała wios...
-
500 g niby nie dużo, a jednak jeśli ma się tyle włóczki, do tego najulubieńszej - sama radość! Do tego całkiem sporo można z tego wyd...