Wełna była znacznie grubsza niż ta sugerowana w opisie, dlatego szal powstał w wersji BIG, ale taki był zamiar.
Zdjęcia robione w wakacyjnej scenerii :)
Nie tracąc czasu zaczęłam dziergać kolejną wersję, tym razem lekką i zwiewną jak oryginał. Miałam odpowiednią nitkę, która przeleżała w worku kilka lat i z obawy przed intruzami-podjadaczami, postanowiłam ją zużyć. Lotus Yarns Moon Night #32, bo o niej mowa, okazała się być idealna na ten szalik. Mieszanka wełny jagnięcej i kaszmiru.
Zdjęcia pożyczone z sieci! |
Po dłuższej przerwie wróciłam do cienizn i był to całkiem przyjemny powrót :) Obecnie też mam na drutach raczej cienką nić. Ale o tem potem.
Tymczasem!
cudne:)
OdpowiedzUsuńa ja też dziergam drugą, tylko żółtą, i mam w planach trzecią - wieeeelką, chociaż też cieniutką - też z "zagrodowej" wełenki, Scrumpta Lace.
Ja też nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o ten szal.
Usuń... i wszystko przez (czyt. dzięki Tobie) Ciebie :)
Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńCudne obie wersje.
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam...
Usuńsama nie wiem która wersja lepsza - obie cudowne, w jednej ciepełko a w drugiej elegancko :)))
OdpowiedzUsuńLepiej bym tego nie ujęła, dziękuję!
Usuńcudne..co jedna to piekniejsza...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam!
UsuńŚliczne, oba przepięknie zrobione - też robię i dziękuję za wiele pomocnych maili. Mój rośnie powoli, bo inne "roboty" wymagają uwagi.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Odpisałam na wszystkie maile??? Jeśli nie, to się kajam!
Usuńprzepiękne:) chciałam napisać coś bardziej oryginalnego dla odmiany, ale co poradzę ,ze mi za każdym razem zapiera dech? i jeszcze jak fotki pykniesz, to od razu chce się mieć to co zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńTy mi się tu za bardzo nie podlizuj ;) ...balszoje spasiba!
UsuńTen cieniutki jest urzekający! A pierwszy ma piękny, nasycony kolor.
OdpowiedzUsuńJak ładnie to ujęłaś :) Dziękuję!
UsuńJa nie będę oryginalna, wydziergałaś prześliczne szale:))) Sama nie wiem, który piękniejszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Gosiu bardzo!
UsuńO matko! To wszystko.
OdpowiedzUsuńO matko i córko, to jeszcze nie wszystko ;)
UsuńNiesamowite że wystarczy zmienić włóczkę a ten sam model wychodzi inaczej. Nawet nie wiem który bardziej mi się podoba - oba szale cudne.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że zmiana włóczki powoduje zupełnie odmienny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuń