poniedziałek, 26 września 2016

Metropolitan...

... tę nazwę nosi przepiękna chusta, której autorką jest Paula. Miałam przyjemność testować wzór. Chcę podkreślić słowo przyjemność!!! Dwukolorowa dzianina z bordiurą, śliczną - estońską. Robiona w jednym kawałku! Nie trzeba się martwić nabieraniem oczek, dorabianiem czegokolwiek. Po zamknięciu oczek z drutów schodzi nam gotowy wyrób :) Wzór jest bardzo dobrze rozpisany! Lubię ten rodzaj chust, bo nie muszę męczyć się z przerabianiem tryliona oczek w jednym rzędzie.










Nitka podstawowa to Milis - Poivre. Na nitkę kontrastową wybrałam Noro Silk Garden ze starych zapasów.
Jeśli macie ochotę na chustę, a pod ręką dwa motki włóczki o metrażu 400 metrów z małym haczykiem, to zachęcam Was serdecznie do zrobienia Metropolitan!!! ... i wcale nie musi być dwukolorowa, zajrzyjcie do Moniki :)

15 komentarzy:

  1. Chusta rzeczywiście bardzo piękna. Twoja wersja szczególnie pasuje do pięknych okoliczności przyrody! Pozdrawiam druciarsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesyłam także druciarskie pozdrowienia :) Okoliczności przyrody przepiękne, po sąsiedzku!

      Usuń
  2. Piekna i cudnie prezentuje sie na obu modelkach:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna :-) Przepiękna mieszanka kolorów :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest niesamowita. Kolory prezentują się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! Tak jakoś mi się zgrało ;)

      Usuń
  5. Cudowna chusta. Wspaniałe kolory. Gorąco pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna chusta! Bardzo mi się podobają te niestandardowe kolory, zawsze wybierzesz coś ładnego :)))

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...