niedziela, 7 listopada 2010

Zaległości... mam...

... i muszę z tym żyć :)
Pracowałam, wyjeżdżałam i dziś w środku nocy wróciłam. Byłam przez tydzień w Polsce i był to fantastyczny tydzień!!!

Wrzucam zdjęcia bez zbędnych słów.

Zaczynam mieć mieszane uczucia co do mojego bloga. Myślą przewodnią, kiedy go zakładałam, była chęć archiwizowania moich dziergadeł i to się nie zmieniło, z innymi sprawami muszę sobie poradzić.


Dalej bawię się jednym ściegiem:










Sprawia mi to wielką frajdę. Rozważam rozpisanie wzoru jedenej z chust. Może doradzicie mi której?
Pojawiły się prośby, których z braku czasu do tej pory nie mogłam spełnić :((( Niestety...

Popełniłam narzutkę, tym samym ściegiem ma się rozumieć:






Zrobiłam trzy czapki moim ulubionym (ale nie własnym) wzorem:







Ozdobiłam je "ślimaczkami" własnego pomysłu. Powstało jeszcze kilka innych czap, ale nie zdążyłam zrobić im zdjęć. Może siostrzeńcy podeślą mi jakieś fotki???

Pozdrawiam listopadowo! Do następnego razu...

34 komentarze:

  1. Bardzo podobają mi się Twoje prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie najbardziej interesuje miodowa chusta, bardzo fajnie wykończona. A tak osobiście myślę, że blog prowadzi się dla przyjemności i nie ma co przejmować się jakimiś "zaległościami".
    Lubię tu zaglądać! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Janeczkowo - pięknie dziekuję!

    CU@5 - oczywiście, że pisze się dla przyjemności. Niekiedy jednak ktoś odbiera tę przyjemność, śwadomie bądź nie. Chyba dopadło mnie to samo, co kilka innych Dziewczyn, jakiś czas temu. Ale na szczęście One są z nami nadal:)))
    Miło mi, że lubisz tu zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez lubię tu zaglądać:) Czyżbyś wyprowadziła się z Polski? Dokąd Cie zawiało? A co do pomocy wyboru chusty...hmmm trudno się zdecydować wszystkie są fajne i jeśli kiedyś zdecydujesz i udostępnisz wzór którejś z nich to na pewno sobie zrobię. Pozdrawiam ciepło z Köln

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie chusty są piękne, a czapki boskie:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Rene, ja tez obstawiam miodowa ale pierwsza tez mi sie podoba.
    Sluchaj, czy ja cos przegapilam, czy Twoje obecne miejsce zamieszkania jest jeszcze tajemnica??
    Dziekuje Ci za mile slowa odnosnie mojego dziergania, hihi w domu w Polsce kobietki sie ze mnie smieja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aha a CU@5 ma racje, bloga pisze sie dla przyjemnosci, nie martw sie zadnymi zaleglosciami. Ja lubie czytac i zagladam, a ze jest czasem zadziej to wogole mi to nie przeszkadza. Choc troche Cie rozumiem, ja jak dlugo nie pisze to czuje ze 'powinnam'.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość że pięknie to jeszcze hurtowo. Masz kobieto motorek :) Chusta miodowa/musztardowa piękna (ostatnimi czasy to mój ulubiony kolor).

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe prace i ilościowo, i jakościowo. Cudowne, ciepłe chusty w pięknych kolorach. Wyjatkowa jest ta musztardowa! A czapeczki zmyślne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne chusty, piękne czapki, wszystkie prace piękne.
    Wykończenie miodowej bardzo mi się podoba, więc obstaję przy niej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile piękności! Wszystko fajne, że nie wiadomo na czym skupić się konkretnie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. miodową, miodową:) a i pierwsza, szara też fajna. Z ogromną przyjemnością zaglądam na Twój blog, podziwiam, znajduję inspiracje i chociaż mialabyś rzadziej pisać, proszę nie porzucaj go:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne nowości! Dziergaj, chwal się i tylko, bardzo Cię proszę, nie zamykaj bloga. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. tyle pięknych prac na raz, jedno piękniejsze od drugiego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię zaglądać na Twego bloga, choć rzadko zostawiam komentarz. Podziwiam prawie każdą z rzeczy ,które wydziergałaś, są takie..... nietuzinkowe.

    Z dzisiejszych najbardziej podoba mi się pastelowo wrzosowa ( druga od góry) i narzutka, choć każda ma swój urok.

    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładnie się bawiłaś, więc i w archiwum same śliczności.
    ...pozdrawiam...
    P.S. Czapki baaardzo mi wpadły w oko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tutaj zaglądać, bo zawsze znajduję ciekawe pomysły.
    Wszystko jest takie piękne!!!
    Miodową chustę też chciałabym mieć.

    Maria

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie "zaległości" są bardzo udane. Najbrdziej jednak podoba mi się miodowa chusta i ponczo.

    OdpowiedzUsuń
  19. te czapki są fantastyczne, ja jakoś pojęcia mimo wszystko do czapek nie mam, więc podziwiam u Ciebie no i nadal tu zaglądaj koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie chusty super a narzutka boska:)ja najbardziej byłabym zainteresowana rozpisaniem pierwszej chusty jakoś najbardziej do mnie przemawia:)a i ślimaczki na czapeczkach super wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja także proszę o opis wykonania pierwszej chusty. Wszystkie są piękne, ale ta podoba mi się tak bardzo, że postanowiłam sobie sama zrobić prezent pod choinkę
    Byłoby mi ogromnie smutno, gdybym tutaj już nie mogła zaglądać.
    UWIELBIAM TEN BLOG!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Reniu-chusty i czapusie świetne.
    Zaległości...się nie przejmuj , lubię tu wpadać do Ciebie bo zawsze coś fajnego pokażesz:))).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie chciałam, żeby to tak zabrzmiało, bo

    NIE ZAMIERZAM ZAMYKAĆ BLOGA !

    Za wielką wartość mają dla mnie kontakty z Wami, żeby to wszystko rzucić!

    Jest tyle Wspaniałych Osób, które dzięki blogowi poznałam, które cenię i od których się uczę.

    Czasami jednak potrzebna jest refleksja i oddzielenie spraw istotnych od błahych.

    Nie pozwoliłabym sobie na gierki z Wami, żeby się lepiej poczuć! Never !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystkie Twoje dziergadła są piękne. Z ogromną chęcią zaglądam na bloga i czekam na nowości. A jaka to frajda co jakiś czas podziwiać aż tyle nowości.
    Obstawiam przepis na uroczą narzutkę oraz fikuśną czapkę.
    Gorąco pozdrawiam
    punia51

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zwykle jestem zachwycona Twoimi pracami, no i ta ilosc! Jak wzor sie podoba i dobrze sie dzierga to czemu wlasnie nie zrobic czegos wiecej i wiecej, tym bardziej, ze pora roku na cieple rzeczy odpowiednia. Zycze dalszych wspanialych pomyslow, zebysmy mogly podziwiac.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też pisze bloga dla przyjemności i też mam ogromne zaległości... gdyby doba mogłaby być chociaż o jedną godzinę dłuższa...
    Narzutka jest super! Czapki ze ślimaczkiem boskie! Mobilizują mnie do większego działania, bo ja z wzorem POPPY mecze sie od kilku dni ale jakoś kiepsko mi idzie...

    OdpowiedzUsuń
  27. Rene, odetchnęłam, bo mimo, że sama bloga nie prowadzę, czytam, podglądam, podziwiam i kibicuję! Masz takie wyczucie smaku, że każda z Twoich prac powala mnie na ziemię ..... i inspiruje:)Chusty super, czapki to chyba Twoja specjalność:) Zresztą jedną dzięki Tobie wydziergałam, za co serdecznie dziękuję:) Pisz, jesli potrzebujesz wyciszenia, to rzadziej, ale dalej racz nas Swoimi pracami i wpisami:) Pozdrawiam serdecznie Iza globtroterka

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow,jak zwykle piękne chusty ale najbardziej podoba mi się narzutka:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Za każdym razem, kiedy tu zaglądam- podziwiam...śliczności, wszystkie bez wyjątku...
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  30. jakie zaległości ? przecież masz motorek w rękach!! Wszystko piękne aż chce się patrzeć. Dzięki za porady i za bloga. jest super

    OdpowiedzUsuń
  31. Chusty piękne! Rozważ proszę rozpisanie wzoru chusty ze zdjęcia 1... oraz ze zdjęcia 2 tej z frędzlami. Wzór zachwycający.

    Co do bloga, chyba zawsze, w jakimś bliżej nieokreślonym momencie nachodzą człowieka mieszane uczucia. Sama mam mieszane w stosunku do swojego bloga codziennego. W zasadzie prawie zaniechałam pisania tam. Wolę druty i o nich pisać - mniej ale z większą przyjemnościa.

    OdpowiedzUsuń
  32. Proooooszę, Proooooszę, rozpisz wzór którejś chusty albo narzutki. Wszystkie są fantastyczne! Chciałabym też zrobić podobną, dlatego błagam o wzór!

    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  33. Zachorowałam na taka chustę, jak ta miodowa... nie dosc jednak ze nie mogę rozgryźć wzoru, to również cieżko mi znaleźć podobną włóczkę...podziwiam więc zdjęcia, wgapiam się i utrwalam w przekonaniu, że kiedyś coś podobnego zrobię;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...