Sezon na czapy się rozpoczął. Oto moje tegoroczne propozycje:
Czerwona, robiona w poprzek skróconymi rzędami:
Żółta - dwustronna, działam ją ściegiem bambusowym. Zrobiona z włóczki Phildar Sport'Laine
Śliwkową zrobiłam z tej samej nitki, co żółtą. Wykorzystałam do niej i następnej motyw z tego sweterka.
Szafranowa (od nazwy koloru włóczki), Phildar Galapagos.
Ciemnozielona, robiona tak samo jak czerwona :) podwójną nitką Shetlandu firmy YarnArt , ze starych zapasów.
Dwie kolejne czapki wykonane są z włóczek "phildarowskiej" i Veritas, podwójną nitką. Wygrzebanych z czeluści szafy.
Granatowa, z aplikacją - kiść winogrona. Wydziergana z mieszanki moheru, wełny i akrylu. Włóczka Alessandra Filati Harley.
Następna, zrobiona z włóczki Veritas Laura, w kolorze, którego nie potrafię nazwać, ni to beż, ni pudrowy róż...
Ruda - Tweedowa, włóczka Phildar Taiga .
.. a tę czapkę zrobiłam w ubiegłym roku. Wpadła mi przypadkowo w ręce. Zupełnie o niej zapomniałam, nazwę włóczki zresztą też.
Mały berecik powstał z włóczki Cloudy. Ozdobiłam ją wężykiem i koralikami.
Tę zrobiłam z włóczki Veritas Laura, w kolorze morskim.
Kolejna dwustronna, zrobiona z wełny TERRE NEUVE. Ją wydziergałam jako pierwszą . Pięknie układają się kolory. Pazurki nie są doszywane, powstawały w trakcie :)
Nie korzystałam z opisu do żadnej z czap. Niektóre powstały na podstawie zdjęcia, w innych wykorzystałam znane mi ściegi, jeszcze inne to moja inwencja.
Nie jest łatwo pisać po tak długim czasie. Człowiek wypada z wprawy :)
Update:
Wrzucam link do ściegu bambusowego. Znajomość języka nie jest potrzebna :) Ja zrozumiałam tylko punto i ocho (osiem). Wzór wymaga liczby oczek podzielnej przez osiem. Wystarczy!!!
Niezłą jesteś
OdpowiedzUsuńNa modelu wyglądają nawet twarzowo
Zakładam, ze skoro robisz ich aż tyle w realu nie gorzej
Słowa podziwu
Czapy super! Jak wiesz jestem ich fanką. Szczególnie ciekawa jest ta dwustronna ale każda jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńPisz, pisz! Masz rację, trochę ciężko jak się wypadnie z obiegu ale teraz napisałaś, więc szybko kolejny post prezentuj dziergadła choćby na plaskacza. :)))))
Pimposhka - pamiętam co Ci obiecałam!!! Już piszę do Ciebie wiadomość, zajrzyj na Ravelry.
OdpowiedzUsuńKalina - czapki to mój konik :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie.Jeśli to Twój konik to jeszcze rób opisy!!!
OdpowiedzUsuńCzapek u Ciebie dostatek!!!! Śliczne one!!!Pomysły bardzo fajne i oryginalne :)
OdpowiedzUsuńAnka - muszę to rozważyć :)
OdpowiedzUsuńmalaala - nie zostaną ze mną, pójdą w świat...
Jak dobrze, że się odezwałaś - już myślałam, że coś złego się dzieje. A tu czapki się dzieją ;-) Zaintrygował mnie ścieg bambusowy - ki diabeł? Nigdy nie widziałam, a żyję dość długo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dopinguję do pisania, bo jeszcze zawału wierni czytelnicy z niepokoju dostaną
Jeżeli Ty to nazywasz lenistwem... to masz inną definicję tego słowa chyba! Wszystkie piekne i jak zwykle zupełnie nieoklepane. Nieważne jak czesto -Ty pisz, ja zawsze czekam na te Twoje posty. Usciski serdeczne
OdpowiedzUsuńświetne te czapki, zresztą jak wszystko co dziergasz; samych dobrosci zycze...ot tak zebys nie potrzebowala znieczulaczy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalona :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje czapy, pomysłowe!
Tez mnie zaintrygował ścieg bambusowy, mogłabyś go jakoś przybliżyć?
Wszystkie czapki są genialne ale ta pudrowa.. to jest to czego szukam i nigdzie nie mogę znaleźć a sama jeszcze nie potrafię takiej zrobić :(
OdpowiedzUsuńCzy jest taka możliwość abym ją od Ciebie kupiła?
Dziękuję za odpowiedź. Magda
rany, dziewczyno!!! ależ produkcja!!!! ja ledwie jedną wymęczyłam!
OdpowiedzUsuńRany, ale manufaktura :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe, oryginalne, śliczne!
OdpowiedzUsuńI dobrze, że wróciłaś:)
oslun - miło, że o mnie pomyślałaś :) Już wrzuciłam link. Dopinguj mnie z całych sił!!!
OdpowiedzUsuńedi-bk - dziękuję ogromnie. Niestety opornie mi szło, wymęczone takie trochę te czapki...
miami - dzięki :)))
Bellis - tak na punkcie czapek jestem szalona. Wzorek jest bardzo prosty!
Magda - wydaje mi się, że byś potrafiła. Skrobnij na mojego maila, mam dwie propozycje :)
effcia - ale za to śliczną!!! Nie ilość się liczy, tylko.... :)
Kruliczyca - w rzeczy samej. Ale przyjemne zajęcie, rękawów sobie nie powyrywałam :)
Dorothea - dziękuję! Też się cieszę, że wreszcie coś napisałam. Mimo wszystko brakowało mi tego.
Piękne, cudne i jak napisała edi,jeśli to wynik lenistwa to... mamy inne jego definicje ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę,że napisałaś. Buziaki!
Witaj
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach jakąś czapkę - szukam inspiracji i fajnie, że u Ciebie znalazłam tak wiele pięknych i ciekawych projektów - pozdrawiam
Czapkowa kolekcja imponująca! na Ravelry widać, że do niektórych jeszcze szyjogrzeje dorobiłaś ;) Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis ;)
OdpowiedzUsuńRene, toż to cała fabryka! Jak Ty w ten sposób jesteś leniwa, to nie wiem jak siebie mam nazwać... aż się rumienię....Czapy super, jak miałabym wybierać, to nie wiem, którą bym wybrała, wszystkie mi się podobają...
OdpowiedzUsuńŚcięłam włosy i muszę pomysleć o nowej czapie, bo do tej pory moją najulubieńszą była czapa, którą robiłam wg Twojego wzoru, który mi wieki temu wysłałaś:)Pozdrawiam Iza
Czapy urocze , co jedna to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo ,że w końcu coś napisałaś.
Nie znikaj na tak długo...
Serdeczności
jedna ładniejsza od drugiej, miałabym strasznie trudności gdybym miała wybrać tą najładniejszą :) Świetne.
OdpowiedzUsuńo matuchno ale poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńKochana! Ty nie wychodź z wprawy, bardzo Cię proszę.... pisz jak najczęsciej:)
OdpowiedzUsuńczapuchny śliczne, każda po kolei:)
zaintrygowała mnie zwłaszcza ta robiona francuzem, coś mi się wydaje, ze ona mnie woła:)
pozdrawiam
o tak cudne te czapy. Pozdrawiam ulix :)
OdpowiedzUsuńCzapki rewelacyjne. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBasiu - dziękuję :) siedzi we mnie leń, niestety. Stawiam mój jednak dzielnie opór!
OdpowiedzUsuńMADLINE - jeśli znajdujesz u mnie inspiracje, to mnie bardzo cieszy. Wpadaj jak najczęściej!!! Pozdrawiam :)
Malinkowa - bystre oko Cię nie myli ;)
globtroterka - przyjemność silniejsza od lenia! Bardzo się cieszę, że mogę się na coś przydać.
Pozdrówka :)
Kocurek - dzięki wielkie! Uściski!
Pandora - :D
Anna - w sezonie czapkowym oddaję się szaleństwu bezgranicznie!
myszoptica - też mi się wydaje, że Cię woła Kochana! Coś ostatnio ciężko mi się myśli, a to pisaniu jakoś nie sprzyja. Umysł włączył wsteczny bieg...
ulix - :)))
christina-art - dziękuję! Odwiedzę na pewno!
Laura - mów do mnie jeszcze.... tegom chcem, tegom pragnem!!!
cudne te czapy, za chiny nie zdecydowalam ktora najfajniejsza :o) moja machina jeszcze nie ruszyla niestety, ale motywujesz, dzieki Rene za ten post :o)
OdpowiedzUsuńOczopląsu dostałam, ale ja uwielbiam czapki, najbardziej spodobała mi się ta ostatnia
OdpowiedzUsuńRany kota! Ależ dorobek czapkowy! Bambusowa jest super. bardzo podoba mi się berecik z węzykiem. Pełęn podziw!
OdpowiedzUsuńAnka
Świetnw czapki. Jedna ładniejsza od drugiej :)
OdpowiedzUsuńWooooow very very lovly.
OdpowiedzUsuńgreat job
hugs Conny