Postanowiłam spełnić pewną zachciankę ;) Oczywiście bardzo wełnistą zachciankę! Dlatego usiadłam do kołowrotka i zmiksowałam trzy czesanki. O pierwszej z nich pisałam dokładnie pięć lat temu, to ona kryła się pod żółtą bibułką. Nabrała mocy urzędowej i została skręcona w singla, którego połączyłam z alpaką i merino (w kolorze gorzkiej czekolady), kupionymi w e-wełence.
To moje pierwsze klasyczne 3 ply :D Nitka jest puchata i w sam raz na druty 5,5 mm.
Będzie chusta!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Zostałam dzisiaj zaproszona przez Kiwiknitting do Blogowej zabawy... Oto ona: 4 miejsca w których mieszkałam: 1. Dom rodzinny 2. Mała wios...
-
500 g niby nie dużo, a jednak jeśli ma się tyle włóczki, do tego najulubieńszej - sama radość! Do tego całkiem sporo można z tego wyd...
Wełniaste zachcianki są najlepsze :)) Fajne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
My to wiemy, że najlepsze :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńAle śliczna! Dlaczego ja nie umiem prząść!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Może jeszcze się nauczysz? :)
UsuńPiękna nitka,cudne kolory!!!Chusta będzie miodzio :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!! Okaże się jak to z tą chustą będzie?!
UsuńUwielbiam przędzenie ciekawa jestem jak będzie wyglądała owa chusta :)
OdpowiedzUsuńCudna niteczka :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie wygląda. Ciekawe jakie masz plany zagospodarowania moteczków. Tyle jest różnych chust do wyboru!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI want to thank the blogger very much not only for this post but also for his all previous efforts. ...
OdpowiedzUsuń