Zaczęłam trawić temat i pod koniec grudnia wpuściłam się w gąszcz nitek. Na pierwszy ogień nie poszedł jednak model z gazetki, a kupiony na Ravelry:
Już niebawem będę finiszować, choć dziergam raczej z doskoku:)
A teraz mała zagadka. Wiecie co to jest?
Pewnie wiecie. Tym, którzy nie wiedzą zaraz pokażę. Nie jest to pierścionek, choć wkładamy toto na palec:
Przydaś pierwsza klasa przy wrabianych wzorach.
Kupiłam to przez internet w niemieckim sklepiku i wypatrzyłam tam tęczę (co prawda trochę oszukaną, ale kto może oprzeć się tęczy???), w bardzo atrakcyjnej cenie zresztą:
Trochę drażni mnie to różowe etui, no ale do kościoła z tym chodzić nie będę! Uparcie twierdzę, że drutów nigdy za dużo:)))
Przez chwilę myślałam, że zabrałaś się za ten sweter z okładki! ~^^~
OdpowiedzUsuńBardzo sprytny ten rozdzielacz do nitek, muszę nad tym pomyśleć. ^^
A ja od razu wiedzialam co to jest ten pierscionek :)))
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Ci tego fair isle, ja w dalszym ciagu podchodze do wrabianych wzorow jak pies do jeza i ciagle sobie obiecuje, ze moze kiedys.... eh
no to podziwu jestem pełna!!! nie mam cierpliwości ani serca do wrabianych wzorków, prędzej za dwustronne ażury się wezmę:)
OdpowiedzUsuńale patent! ekstra
OdpowiedzUsuńJa też podziwiam, bo takie wrabiane wzoru to jeszcze jak na razie dla mnie czarna magia.
OdpowiedzUsuńMnie coraz bardziej kuszą wzory wrabiane. I obiecuję sobie, że już niedługo się za nie wezmę. A tego przydasia już zazdroszczę! fantastyczny przyrząd.
OdpowiedzUsuńBrahdelt - pomyśl, pomyśl. Do Twoich skarpetkowych planów jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńPimposhka - wiedziałaś od razu, bo ty światowa Dziewczyna z bystrym okiem jesteś:) Na wrabiane wzorki trzeba się nastawić i przestawić. Wszystko przed Tobą!
Effcia - ja od ażurów uparcie uciekam właśnie. Muszę odpocząć!
Anna - :)
Zulka - Wszystko do opanowania. Gwarantuję:)
Fiubzdziu - Kibicuję Ci zatem i czekam na wrabianki:)
Ha! Mam dokładnie taki sam zestaw i też niemiecki!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą,drutów nigdy nie za wiele.Teraz chcę zamówić sobie hiya hiya,ale takie 0,5mm.Jestem ich ogromnie ciekawa,bo to najmniejsze jakie w ogóle widziałam!
Przy wrabiankach,za namową CU@5, postanowiłam wypróbować metodę oburęczną,bo napisła,że się da i nie taki diabeł straszny.
Dziergam tak sweter dla męża, ale dziś dostałam wełny na swoje swetry i chyba chłopina znów odczeka swoje ;)
Twój zapowida się bardzo,bardzo ciekawie.
Buziaki.
Nie dość, że się da to totalnie wkręciłam się we wzory wrabiane! Polecam oburącz, polecam i to bardzo!
OdpowiedzUsuńW czapce z tego numeru zakochałam się jak zobaczyłam model w wykonaniu Ilukuduji. Numer fajny, ale nowszy jeszcze fajniejszy!
Ja mam taki bardziej skomplikowany pierścionek z którego w życiu nie korzystałam.
Pozdrawiam!
Basiu - święta racja, drutów nigdy za wiele;) hiya, hiya też mi wpadły w oko, ale muszę się powstrzymać, ... narazie...
OdpowiedzUsuńCU@5 - nie opanowałam dotąd sztuki oburącz, ale nie mówię nie:)Gazetkę kupiłam właśnie ze względu na tę czapę, o której piszesz! W wykonaniu Ilukuduji jest śliczna, to fakt.
Kibicuje Ci, bo ja tez lubie wrabiac kolorowe wzory i lubie takie ubranka. Pierscionek taki tez mam, kupilam wiosna ubieglego roku, juz przeszedl dwie proby pozytywnie. To COS co dziergasz wyglada tak tajemniczo ladnie.
OdpowiedzUsuń... tajemniczo i ładnie - jak pisze Antosia, a do tego ma niebanalne zestawienie kolorków.
OdpowiedzUsuńPoczekamy...
o! a ja właśnie takiego przydasia potrzebuję bardzo! nabędę :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ten tajemniczy projekt się zapowiada! czekam niecierpliwie na finisz!
Mnie się te wzory podobaja ale raczej nie będę ich robić. Co do drutów to zgadzam się z Tobą całkowicie, ja właśnie przetestowałam wygraną od Basi i dumam jakie KnitPro sobie zakupić. Uściski wielkie.
OdpowiedzUsuńFair Isle , szalenie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSama myślę od czego by tu zacząć...pewnie od czegoś maleńkiego:)).Ale czy dam radę??:)
Twój projekt zapowiada się rewelacyjnie , sam przydaś jak najbardziej przydatny.
I zgadzam się w 100% , że drutów nigdy dość:)).
Uściski
Gratuluję pomysłowości i zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńhttp://eksperymentyzdrutami.blogspot.com/2011/01/wyroznienie.html
A gdzie takowy pierścionek można zakupić ?? super Twój blog , chętnie tutaj zaglądam :)
OdpowiedzUsuń