czwartek, 10 stycznia 2013

Pierwszy...


... w tym roku post i pierwszy udzierg. Zaczęłam w pierwszy dzień stycznia i pracowałam cierpliwie dokładnie przez siedem dni. Sweterek powstał dla Córci, która bacznie patrzyła mi na ręce ;) Jak zobaczycie dziecię wdało się w mamę, bo tak samo lubi nudne sweterki, w nudnych kolorach, z nieco przydługimi rękawami (miały być jeszcze dłuższe, ale się nie ugięłam)






Postawiłam na detale, podwójna plisa przy ściągaczach, ekstra broszka, której kolor rozczarował Zuzię ;) A mnie wydawało się, że będzie fajosko i 'pasująco'... Dziecko mnie poganiało, przymierzało, a na końcu i tak stwierdziła, że ją gryzie :( Z takim składem włóczka musi trochę kąsać. Gdyby tylko Córka była tak "nieczuła" jak mama ;)
Wrociłam do mojej ulubionej niegdyś włóczki Holst Garn. Tym razem wykorzystałam mieszankę wełny i jedwabiu, w obecność którego córka powątpiewa :D Ściągacze robiłam na drutach 2,5mm, niebieską plisę na 2mm, a całą resztę na 3mm. Zużyłam w sumie trzy motki włóczki.







Do zdjęć też specjalnie nie chciała pozować, ale i tak ją kocham ;)








Pozostaje mi mieć nadzieję, że będzie go nosić... w co z kolei ja wątpię ;)

41 komentarzy:

  1. Kolorki, no cóż, PImposhkowe więc mnie się podoba bardzo! Świetny pomysł na dwukolorową plisę, do zapamiętania. Co do rękawów to ja też bym wolała odrobinę dłuższe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sczerze, to ja też wolałabym trochę dłuższe rękawy :) Necierpliwiec się we mnie odewzał i zakrzyczał totalnie...

      Usuń
  2. Rękawy powinny być jeszcze dłuższe, zgadzam się z opinią Córy! *^o^*
    Podoba mi się paseczkowa plisa w środku, dla siebie wybrałabym inny zestaw kolorów, ale i ten ładnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy kolejnym się poprawię i wykażę zrozumieniem dla dziecka ;) Sweter z serii zwyklaków, które można w różnych kombinacjach kolorystycznych mnożyć...

      Usuń
  3. Ale świetnie córa wygląda. Bardzo mi się podoba, bo i kolorki takie moje, i długości też. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się! Takie komentarze czyta się z przyjemnością :)

      Usuń
  4. Ale podobna do ciebie! Nie tylko w guście sweterkowym...
    Broszka - miodzio!
    Pozdrawiam -
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  5. oj urossła i wypiekniała córcia...sliczna dziewczyna w slicznym sweterku....
    broszka... ja dałabym inna....ale może twoja córa wybierze jaką....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urosła, to fakt. Już zdążyłam się oswoić, że młoda kobitka pomyka mi po domu :D
      Kolory broszki Córce nie podeszły :(

      Usuń
  6. Świetny sweterek:) Kolorki pasujące do wszystkiego i Córci w nim do twarzy:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne rozpoczęcie nowego robótkowego roku. Sweterek piękny i też lubię takie kolory.
    Życzę samych udanych projektów w tym dobrze rozpoczętym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antosiu, serdecznie dziękuję. Zaglądam do Ciebie, choć nie komentuję. Nieustannie się zachwycam Twoimi pracami!

      Usuń
  8. Na pewno będzie nosić :) Ja bym nosiła ;) Też lubię takie kolory i przydługawe rękawy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo udany, chociaż kolory nie moje.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy ty pisałaś o mojej młodej? To chyba jest kwestia wieku. Za pozowanie powiedziała 15 zł od zdjęcia!Swetr na konie ze 100%włóczki leży w szufladzie nieskończony, bo młoda nie chce przymierzać, a miał być "przy ciele". Należy tylko mieć nadzieje, że przejdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to kwestia wieku, to jest nadzieja ;) Moja pozuje gratis, na szczęście :D

      Usuń
  11. Moja wcale nie chce nosić moich wyrobów, no moze poza czapkami, które nagminnie zostawia w autobusie:-))) Na szczęście mam chrzesnicę. Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz dla kogo dziergać! Ja o pogubionych rzeczach nawet nie chcę myśleć, tony po prostu :(
      Pozdrówka!!!

      Usuń
  12. Szkoda, że córa nie chce go nosić bo wygląda w nim rewelacyjnie;)...ale rozumiem, że argumenty nastolatki są niepodważalne...sweterek prezentuje się super i bardzo podobają mi się te dwukolorowe plisy — świetny pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dyskusja z nastolatką, to ciężka praca!!!

      Usuń
  13. Sweterek świetny, kolory też - uwielbiam takie "nudne", podobnie jak przydługie rękawy :)Mam nadzieję, że sweterka nie porzuci, bo pasuje do niej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! Też mam nadzieję, że jednak będzie go nosić :)

      Usuń
  14. Może i zwyklak, ale fajny. Pokaż córce wszystkie komentarze pod postem, to może ją przekona do noszenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny sweterek zrobiłaś,a na takiej ładnej modelce jest jeszcze ładniejszy.Mojej modelce w zamian za pozowanie trzeba było odśnieżyć auto:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny sweterek! Córka pięknie w nim wygląda. Postawiłaś na detale i to one właśnie rzucają się najbardziej w oczy. Dzięki nim sweterek niby prosty, bez "udziwnień", ale jakże piękny!
    Gdybym miała tych kilka (hehehe) lat mniej.......

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny sweterek. I Twoja córka wygląda w nim świetnie. No i jest do Ciebie bardzo podobna, nie tylko pod względem upodobań ubraniowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Im starsza, tym dostrzegam w niej więcej podobieństw. Nie wiem czy się cieszyć, czy zacząć martwić? ;)

      Usuń
  18. Sweterek prosty, bardzo w moim typie. Idealnie pasuje do jeansów. No i świetne wykonanie! A brożka jest ekstra!:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. kurcze cudowny jest! w takim razie witaj w klubie lubiczy nudnych sweterków, bo sama takie uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam Cię, ja tu myślę nad projektem, głowie się i troje nad czymś egzotycznym, potem myślę a może paski ale nie paski to takie banalne i Ty na te moje rozmyślania wrzucasz sweterek w paski i on jest po prostu genialny, niebanalny o dziwo - no super.
    A co do dzieci to dzieci są niewdzięczne niestety no ale tak jak piszesz i tak je kochamy :) Myślę że twoja córcia będzie go nosić, musisz tylko zadbać o to by pochwalił sweterek jakiś rówieśnik Zuzi, najlepiej płci przeciwnej :)

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...