wtorek, 3 grudnia 2013

Mon petit gilet rayé

Uwielbiam pasiaste sweterki w przeróżnych konfiguracjach, z tendencją - im węższe tym ładniejsze. Kiedyś trafiłam na włóczkę Rico Desing Poems, zaciekawiła mie na tyle, że ją kupiłam i się nie zawiodłam! Na Ravelry znalazłam darmowy wzór i ... powstały paski:










Wspomnianą wcześniej włóczkę połączyłam z nitką Holst Garn Supersoft 013 oatmeal, mój ulubiony odcień:






Guziczki też dobrałam nie najgorsze. Sweter powstał dobre sześć miesięcy temu ;) Rok się kończy, z kątów łypią wszelakie dziergadła, pora najwyższa na remanent!

38 komentarzy:

  1. O zrobiłam ten sweter:) Nawet właśnie w nim siedzę!
    Bardzo fajny wyszedł. A jak widzi się Pani ten Supersoft? Ja się bardzo rozczarowałam..
    Pozdrawiam, Marzena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Supersoft to raczej niewiele ma wspólnego, ale mi to nie przeszkadza ;)

      Usuń
  2. Masz świetne oko do wyszukiwania bardzo ciekawych projektów! Dzięki po raz kolejny za link! Muszę takie cudo mieć! Tym bardziej, że to bezszwowo :) Może w końcu spróbuję coś zrobić od dołu ;) pozdrowienia! Prześliczny jest, naprawdę tylko się zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny! A jakie kolory! Oko się raduje! Oglądając zdjęcie z manekinem, wydawało mi się, że rękawy są za długie. Dopiero następne zdjęcie na tzw "ludziu" , pokazuje, że są idealne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak na manekinie rękawy są długaśne :)

      Usuń
  4. Wręcz pasiasty klasyk! Bardzo udany! A ją myślę o połączeniu z czernią, tak by było rykielowsko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny sweter. Niekoniecznie będzie w paski ale zdecydowanie kolejny do kolejki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealny sweterek :-) Kolory cudowne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealny ,pięknie kolory rozłożyłaś. . Fajne rękawki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden rękawek poszedł gładko, z drugim trzeba było się wstrzelić ;)

      Usuń
  8. Już widziałam na fejsie. Nic dodać, nic ująć. Taki, jaki ma właśnie być:) Super w nim wyglądasz i już:) pozdrawiam
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocze dziergadło:-). Ja Holsta uwielbiam, ale macanie Supersoft wykazało że drapie jak diabli:-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo! chodziło mi takie coś po głowie, dzięki serdeczne za fotki i namiary :))) Sweterek jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś pożytek z tego blogowania jest, na szczęście :)

      Usuń
  11. chociaz za paskami nie przepadam ;)...ten wyjatkowo mi sie podoba :)
    ...piekna kolorystyka :)...jak zawsze u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale nosiłaś go? Czy sobie tak leżał niewykończony? Bo jeśli leżał, to teraz musisz go nosić dwa razy częściej, jest piękny i trzeba nadrobić stracony czas! *^o^*~~~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw wisiał na manekinie wykończony a jakże, później pięknie złożony leżakował w półce :)

      Usuń
  13. Rene, dawno mnie tu nie było... a dzieje się... :-) Jesienny Smerf jest delikatny i cudny, komin robiony na zamówienie niebiesko-żółty jest rzeczywiście wyrazisty, a sweterek... po prostu: perfekcyjny. :-) Zimy i mrozu wprawdzie nie cierpię, ale jest jeden "jasny" w tym punkt: trzeci bodajże sezon otulacza, który u Ciebie wygrałam... :-) Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję! Ogromnie się cieszę, że komin się spisuje :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. Super paski, bardzo Ci w nich do twarzy. Mam taką samą komodę ;-))

    OdpowiedzUsuń
  15. I znów świetnie dobrane kolory....

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiekny! Mam teczowa kauni i miotam sie niezdecydowana, jaki wzor mam wybrac, moze paski, moze wrabiany jakis motyw... Twoje dzielo wyszlo urzekajaco, jak zwykle zreszta.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zawsze bardzo mi się podoba,to już tak chyba zawsze będzie,że kiedy tu zaglądam to się zachwycam. A Ty w pasiastym wyglądasz obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzyłabym sobie, żeby tak zawsze było, ale to bardzo trudne zadanie :)

      Usuń
  18. Chyba na pokuszenie pokazałaś! Piękny ten kolor a i na włóczkę się czaję... A model już sobie zapisałam w kolejce bo jak zwykle idealnie trafia w mój gust:-))) Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pokuszenie, a jakże ;) Pisałam już kiedyś coś o bratnich duszach tudzież gustach... chyba całkiem niedawno...
      Ściskam!

      Usuń
  19. Piękny zestaw kolorów. Śliczny sweterek Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Baaardzo mi się ten sweterek podoba :) Napatrzeć się nie mogę... Może w przyszłości taki zrobię, ale nie jestem pewna, czy mi się uda...
    Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku !!!!
    Zapraszam też do siebie
    Marille
    z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...