Czy ja już wspominałam, że na skołatane nerwy nie ma nic lepszego niż kołowrotek?! Druty przegrywają niestety tę konkurencję!!!
Nie będzie w tym wpisie wiele słów, bo pisać powinnam i owszem, ale zupełnie coś innego.
Zatem kilka zdjęć czesanki South Anmerican, pięknie, bajecznie wręcz pofarbowanej przez Justynę, zamienionej przeze mnie w nitkę 2 ply:
Mam dziwną słabość do zdjęć nitek na szpuli, mają w sobie dużo uroku i pewną zagadkę. Nigdy do końca nie wiadomo, co da połączenie dwóch singli?!
Proszę o trzymanie za mnie kciuków, bo jest kilka spraw, nie całkiem prostych do ogarnięcia. Pozdrawiam słonecznie :)
Piekna wloczka, cudne kolorki, trzymam kciuki, aby wszystko pomysle sie rozwiazalo:) A swoja droga przez poomylke kupilam kiedys taka wloczke z Litwy, ktora jeszcze musi byc wrzucona na kolowrotek i tak lezy u mnie, szukam kogos, kto to przygarnie, jesli chcialabys, to napisz na moj e-mail KamillaM@comcast.net Nie chce zadnych pieniedzy, tylko oddac komus w dobre rece , kto bedzie wiedzial co z tym zrobic, moge Ci zdjecia podeslac. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby było dobrze!
OdpowiedzUsuńA nitka cudna. Piękne połączenie kolorów.
Pozdrawiam :))
Ależ urodziwa ta nitka, i w singlu, i zdublowana, no marzenie :-) Kciuki trzymam, wierzę gorąco że sprawy się ułożą :-)
OdpowiedzUsuńCudne motki - przepiękna niteczka :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie.
To piękne 815 metrów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładne i smakowite moteczki! Pozdrawiam wełenkowo!
OdpowiedzUsuńDzisiaj przypadkiem znalazlam Twoj blog, bardzo mi sie tu podoba, bede czesciej zagladac, Welenka cudowna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Coburga
Karina
Uwielbiam fotografować włóczkę na szpulkach - bo tam jest taka równa, zdyscyplinowana i piękna!
OdpowiedzUsuńPrecelki są świetne, nie spodziewałam się, że połączenie rudego i błękitu może prezentować się tak dobrze.