świeżutki, prosto z drutów. Rzec by można jeszcze ciepły i taki ma być. Zrobiłam go dla mojej osobistej siostrzenicy. Zadanie na pozór banalne, ale nic bardziej mylnego. Nie łatwo bowiem wstrzelić się w gust mojej pupilki ;) W zeszłym roku po bardzo okazyjnej cenie kupiłam włóczkę Patons Shadow Tweed, niestety już wycofaną ze sprzedaży. Zaczęłam z niej nawet coś dłubać, ale odłożyłam... jak się okazało na rok.
Siegnęłam po tę włóczkę, bo otulacz miał być gruby, lekki i wielokolorowy. Przerabiałam tym samym ściegiem, co poprzedni komin. Przez to, że nitka jest wielobarwna, uzyskałam całkiem ciekawy efekt. Najważniejsze, że zadowolił samą zainteresowaną :) Asekuracyjnie zapytałam siostrę, czy ewentualnie, gdyby Magda nie chciała, przygarnie toto.
Zapowiada się u mnie na blogu "Saga Kominowa". Muszę zrobić siostrze, mam też jeden zrobiony dla siebie , drugi w kolejce, ponieważ nie mam nic pasującego do nowego kurtko-płaszcza... łomatko ile przede mną roboty o innych zobowiązanach ciii :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Dziś króciutko. Przysiadłam sobie grzecznie przy komputerze i przetłumaczyłam opis szala Summit . Najlepiej jak umiałam:) Jeśli ktoś jest za...
-
Dokładnie 15. stycznia 2009 roku zamieściłam mój pierwszy post na blogu. Pięć lat to nie w kij dmuchał - trzeba uczcić! Ale za nim to nastą...
Może i kolorowe ale te wszystkie kolory pięknie ze sobą współgrają - przepieknie wygląda. Gdyby siostrzenica nie chciała to ja jestem chętna. Czy wszyscy zamawiający chcą swoje udziergi przed świętami??? Bo mnie się dzisiaj klientka chciała wcisnąć jeszcze ze swetrem i była bardzo zdziwiona , że już nie zrobię. U mnie kominy już były - teraz swetry i czapki. Ściskam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńMoją klientelę stanowi rodzina, tak mam... nie garną do mnie... Pani od otulacza stanowiła wyjątek ;)
UsuńGdyby siostrzenica nie chciała, to bym go sobie zostawiła, taki jest cieplutki i ma moje kolory :D ... tak więc ustaw się w kolejce za mną...
Bardzo fajny ten komin, ciekawie się kolory ułożyły. Bardzo mi się podoba sweterek w drobne paseczki z poprzedniego wpisu.Lubię kolorowe dzianiny.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam i zapraszam
Dorota
Dziękuję i odwiedzę na pewno :)
UsuńJuż się cieszę na sage kominową. A wzór i ta wełenka wygląda wspaniale, nie poznałam, że to ten sam wzór co w poprzednim kominie.
OdpowiedzUsuń:) Zupełnie inaczej wyląda ten ścieg, prawda?
UsuńOj zdziwiłabym się gdyby ten komin nie zadowolił przyszłej właścicielki. Bardzo fajne kolorki. Czy się nie mylę i gdzieś pokazywałaś jak robić taki wzór? Muszę poszukać, bo mi się bardzo spodobał w takim wydaniu z wielobarwną nitką.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że o wiele ciekawiej wygląda ten wzór przy tego rodzaju włóczce. A wzór jest podany w poście "Komin na cito" :)
UsuńŚliczne kolory, bardzo ładnie się układają. Widziałam poprzedni też świetny. Przymierzam się do wykonania takiego. Chetnie zkorzystam z zamieszczonego opisu. Opis jest bardzo dokładnie napisany. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę korzystać do woli :) Wzór jest jeszcze o tyle przyjemny, że robótki przywbywa w oka mgnieniu!
UsuńPiękne kolory! Wzór wytłaczany, wyraźny.I wszystko razem sprawia, że jest niepowtarzalny. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy, naprawdę! Dziekuję :)
UsuńCudowny! Wspaniałe kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ogromnie dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie!
UsuńNo to jesteś mistrzem kominiarskim, można powiedzieć :))) Komin świetny, kolorki przecudne!
OdpowiedzUsuńA tam zaraz mistrz, czeladnik prosty ;)
UsuńFajny efekt, cieniowane włóczki przynoszą czasem miłe niespodzianki :) Komin wyszedł baaardzo apetyczny, prawdziwy szyjogrzej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen element zaskoczenia bardzo mi się podoba.... przeważnie ;) Pozdrawiam!
Usuńświetny jest! wróciłam do postu, gdzie opisałaś jak dziergać tym wzorem i zapisałam sobie wszystko... jeśli takie coś wydziergam dam Ci znać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Koniecznie :)
UsuńTa włóczka podkreśliła pięny wzór. Masz talent do wybierania pięknych włóczek i ciekawych wzorów. Pozdrawia Cię fanka :)
OdpowiedzUsuńMoże mam? Może to tylko szczęśliwy traf?
UsuńObejrzałam Twoje kominy wykonane "dwukolorowym płotkiem"
OdpowiedzUsuńi nie zależnie od kolorów jakich użyłaś, każda praca wygląda fantastycznie ☺
Pozdrawiam, zostaję na dłużej.
Bardzo będzie mi miło jak zostaniesz :D
Usuńkomin super, wzór fajnie podkreśla walory włoczki :) a zawód kominiarz to dobry zawód :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry i jaki pożyteczny! Szkoda, że nie można juz spotkać kominiarza w rasowym uniformie z cylindrem włącznie :)
UsuńStrasznie fajny!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie dziękuję ;)
Usuń