Zakochałam się w tych bąblach i muszę zrobić sweterek z bąblami w roli głównej. Wełna trochę karnawałowa, połyskująca, ale w rzeczywistości wygląda dużo lepiej, kolor zresztą też...
Zabieram się zatem do pracy:)
czwartek, 22 stycznia 2009
Praca wre
Można by pomyśleć, że się obijam. Nic z tego:) Wydziergałam szal dla siostry(ale oczywiście go nie sfotografowałam). Córunię zawiozłam na ferie do dziadków(ponad 300 km), mój piesek też się załapał na wyjazd. Teraz dziergam dalej... Sweter z włóczki kupionej na Allegro, tu kawałek rękawa, ale mam już więcej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart... -
Dziś króciutko. Przysiadłam sobie grzecznie przy komputerze i przetłumaczyłam opis szala Summit . Najlepiej jak umiałam:) Jeśli ktoś jest za...
-
A było to tak. Pewnego jesiennego dnia znalazłam się całkiem przypadkowo ;) w sklepie z włóczką. Piękną. Rowan. Bajka! Do tego przeceny 30%...
To będzie Surface czy improwizacja na temat? To prawda, że bąble, chociaż proste, pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTo będzie wariacja na temat Surface. Zaczęłam bez ściągacza(oczka nabrałam krzyżowo, nic się nie zwija:)) Od pach mam zamiar wrzucić wszystko na jeden drut(to mój ulubiony sposób, mam kilka swetrów tak zrobionych i dobrze się noszą)
OdpowiedzUsuń