czwartek, 4 marca 2010

Morska Fala

Tak sobie nazwałam moją nową chustę:)

Zaczęłam ją robić jesienią i pozwoliłam przezimować. Upomniała się jednak o chwilę uwagi i oto jest:








Nie korzystałam z konkretnego opisu. Góra podobna jest do Eliiny, ale częściej robiłam dziurki. Z dołem poniosła mnie fala:) Całość prosta i nieskomplikowana.

Zużyłam jeden motek NORO ze starych zasobów. Dziergałam na drutach 4 mm.

9 komentarzy:

  1. Jaka piękna . Kolorowe włóczki wymagają prostych wzorów.Fale ukladaja się fantastycznie

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju, jej.. jak ładna!!!! dla siebie ją zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. wspanialości ,zresztą jak zwykle u ciebie

    OdpowiedzUsuń
  4. 3nereida - dziękuję i w pełni się z Tobą zgadzam, że kolorowe włóczki...:)

    Myszoptica - jeszcze nie wiem. Nie robiłam jej z myślą o sobie, ale teraz....mi się podoba i po porostu nie znaju:)))

    Mika - zarumieniłam się, dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście taka Bałtycka fala, zimowa, piękna! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczna chusta i piekne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba!kolor i wzór uzupełniają się. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brahdelt, Iwona, Lacrima, CU@5 - właśnie te kolory mnie ujęły:) Dziękuję za miłe komentarze i też pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...