Pimposhka zrobiła śliczny obłoczek, Kapuzenpullover (Rebecca nr 42). Spodobał się mojej siostrzenicy, więc chwyciłam za druty. O prezentację sweterka poprosiłam moją córkę, ale cicho sza:
Pulowerek ma baaardzo długie rękawy, na życzenie właścicielki. Zgadzam się z Pimposhką, że genialnie rozpisano kaptur. Na sweterek zużyłam prawie trzy motki włóczki Angel, dziergając na drutach 4mm.
Nie rozpisuję się, bo korzystam z komputera siostrzeńców i powoli robi się kolejka do PCeta:)
Pozdrawiam!!!
czwartek, 12 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Zostałam dzisiaj zaproszona przez Kiwiknitting do Blogowej zabawy... Oto ona: 4 miejsca w których mieszkałam: 1. Dom rodzinny 2. Mała wios...
-
500 g niby nie dużo, a jednak jeśli ma się tyle włóczki, do tego najulubieńszej - sama radość! Do tego całkiem sporo można z tego wyd...
jaki piękny,już u pimposhki się zachwycałam ale tu też będę ,przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPiękności, przymierzam się od jakiegoś czasu, nawet szarego angela już kupiłam
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny model! A córunia nie chce go czasami również? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek! Córce też taki spraw, bo bardzo jej pasuje ;)
OdpowiedzUsuńSuper, a kaptur ogromniasty - trudno uwierzyć, ze to aż 3 motki Angela.
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Świetny jest!
OdpowiedzUsuńA córka nie marzy o karierze modelki?
Profesjonalnie pozuje :)
ślicznoty! i sweterek, i córa i zdjęcia! czyli wszystko do siebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńfajnie,że jesteś
pozdrawiam
Śliczny sweterek:)
OdpowiedzUsuńFajny sweterek, a córeczka jeszcze fajniejsza:))
OdpowiedzUsuńwow śliczny, ja tez chcę taki, ja też...
OdpowiedzUsuńZazdroszcze dlugich rekawow bo moje mimo szczerych checi wyszly ciut za krotkie. Sweterek wyglada super! Bardzo ale to bardzo mi sie podoba, bardziej niz moj (ale cicho) :)
OdpowiedzUsuńJuż przyuważyłam na Ravelry, super! Córce chyba należy się jej własny egzemplarz. *^v^*
OdpowiedzUsuńNooo, córka też chyba na takie cudo zasłużyła :) Albo zasłuży, donosząc dziergającej matce kawę i lody ;) Koniecznie zrób jej taki, bo super wygląda :)
OdpowiedzUsuńSweterek równie udany co Pimposhkowy :) PS Popieram pomysł Brahdelt.
OdpowiedzUsuńCudny! Już komentowałam na Ravelry.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny dowód - w prostocie największa siła!
Buziaki!
jest rewelacyjny, uwielbiam takie proste rzeczy, a długie rękawy to podstawa!!
OdpowiedzUsuń:)
1. Śweterk śliczny! Sprawia wrażenie takiego "przytulnego":)
OdpowiedzUsuń2. Córeczka śliczna! i chyba jako modelka czuje sie jak "ryba w wodzie"
Corunia swietnie sobie poradzila w roli modelki. Piekna modelka w pieknym sweterku.
OdpowiedzUsuńsweterek rewelacyjny, ale modelka to już w ogóle pierwsza klasa! cudne zdjęcia i śliczna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńbuuu, nie działa mi podany link, a szkoda, bo właśnie pierwszy raz chciałabym zabrać się za robienie kaptura i nie wiem jak go ugryźć.... ;/
OdpowiedzUsuń