piątek, 11 lipca 2014

Nie całkiem à propos...


Opanowała mnie żądza posiadania chusty z własnoręcznie uprzędzonej nitki. Poddałam się jej z dziką rozkoszą! Jako rasowy niecierpliwiec, natychmiast ruszyłam do miejsca, gdzie nabyłam czesankę. Nie było łatwo! Chciałam coś barwnego. Szuflady pękają mi od szarości i stonowanych odcieni. Potrzebuję odmiany.








Z kolorowym warkoczem za pazuchą, wróciłam do domu i zaczęło się kręcenie, zwijanie, pranie, suszenie:)










Od początku wiedziałam jaką dzianinę chcę uzyskać i który to będzie wzór. W tej drugiej kwestii szczęście mi sprzyjało, ponieważ kupiłam opis w promocji (jakie to modne obecnie słowo). Oryginał widziałam na własne oczy. To lekka zwiewna, nieduża chusta. Według mnie zdecydowanie letnia odsłona. Moja wersja jest jej zaprzeczeniem, kolorystyka raczej jesienna. Chusta wyszła duża, mięsita i niebywale miękka. W sam raz na chłodne, wręcz mroźne dni...
Efekt taki uzyskałam dzięki mojej przędzy. Nitka typu lace nie wchodziła w grę. Przędłam z zapałem, starałam się jak mogłam, ale błędów nie uniknęłam. Zostaną ze mną w mojej chuście i nie zamierzam tego zmieniać! W miarę przędzenia nitka nieco ewoluowała, bo coraz lepiej sobie z nią radziłam. Zapanowałam nad nią :) Są fragmenty, z których jestem dumna, bo oczka są równe i nitka ma optymalną grubość:






Z duszą na ramieniu prezentuję Wam moją, nawet bardzo moją odsłonę On the Move:












Teraz kręcę fiolety, więc uciekam i pozdrawiam :)


39 komentarzy:

  1. PIĘKNA, CUDNA gratuluję pomysłu i umiejętności
    serdecznie pozdrawiam
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna, przepiekna chusta! Wspanialy pomysl i taka... bardzo ciepla rzecz wyszla...
    Pozdrawiam, Weronika...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna. Podziwiam też nitkę, kolory takie soczyste, bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Kolory to niestety nie moja zasługa, tylko wybór ;)

      Usuń
  4. Bardzo ladna:) Swietny kolor:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ! Śliczne kolory i ten skręt ach :) bardzo mi się podoba. Z przędzeniem jeszcze nie miałam do czynienia więc zazdraszczam z całego serca, że możesz sobie sama włóczkę uprząść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja też się cieszę, że ktoś bardzo mi bliski sprawił mi ten cudowny prezent :)

      Usuń
  6. Chociaż przędzenie to dla mnie czarna magia, efekt w gotowej dzianinie jest powalający! Wiele również tracimy, iż nie możemy przytulić tego kolorowego motyla do szyi, bo wygląda na takiego , którego nie chce się ściągać:) Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nitka wyszła miękka niebywale i sama dzianina też :) Pozdrawiam!

      Usuń
  7. cuuuuuudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś niesamowita! I włóczka niesamowita! I chusta dokładnie taka sama!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję!!! Czuję się dopieszczona ;)

      Usuń
  9. Istna rewelacja! Szczęka opada mi po raz kolejny.... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona z Twoich "ust" to prawdziwy komplemet! :D

      Usuń
  10. Dlaczego z dusza na ramieniu?!.... Jakie piękne kolory!!! *^0^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z duszą na ramieniu, bo poddałam mój udzierg surowej ocenie moich Czytelniczek i mam pełną świadomość błędów ;)

      Usuń
  11. Matko, jaka piękna! Cudo uprzędłaś i wydziergałaś!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe kolorki!!! Chusta musiała wiec wyjść wspaniale!!
    Podziwiam za umiejętność przedzenia!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Umiejętności muszę podszkolić, co czynię z zapałem ;)

      Usuń
  13. Piękna chusta. Cudne kolory, dla mnie iście letnie, więc będziesz nosić ze sobą lato w zimie :)
    AnBini

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory są soczyste to fakt :) Mam nadzieję, że chusta jest całoroczna!

      Usuń
  14. Chusta pięknie wykonana, śliczną włóczkę sprzędłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wzór jest cudny, a to Hani zasługa!

      Usuń
  15. Hi, thank you for your comment :) How did you find me in the internet jungle? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kolory. Fajna chusta i nie widzę niedoskonałości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się kolory są piękne, a niedoskonałości są, ale niech sobie będą :)

      Usuń
  17. Patrzę i nie mogę oderwać oczu. Absolutnie zjawiskowa i włóczka i chusta. takie ciepłe,letnie kolory. Pozdrawiam, Renatko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak letnie?! Dla mnie jesienne, ale nie o to chodzi. Moja duma ;) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  18. Śliczna chusta i w pięknych ciepłych kolorkach. Podziwiam za pracowitość; - tyle roboty przy tej czesance - chyba by mi się nie chciało-
    ---tym bardziej podziwiam.
    Pozdrawiam serdecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie robota, to czysta przyjemność :) Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Chusta wyszła podwójnie śliczna pod względem włóczki i wykonania :)

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...