... i jak na nią przystało, przywitała nas deszczem! Trzeba jakoś przetrwać (wiem, wiem, jesień bywa piękna, złota, polska i tak dalej...), zorganizować się, zasilić pudła. Długie wieczory przed nami, więc włóczki nie może zabraknąć ;) Lato pożegnało mnie paczuszką z iście jesiennym podmuchem.
Będzie chusta, będzie sweter i.... czapki się robią. Sezon na ciepłe otulenie czas zacząć!
Nie to żebym się chwaliła, dzielę się radością, która wypadła z koperty:
Na zdjęciach widać, skąd wełna do mnie przybyła :) U Marty można zamówić kolor jaki tylko nam się zamarzy!
W kopercie znalazłam wielki bonus, za który należy się Marcie wielkie DZIĘKUJĘ!!!
W koszyku "od Sasa do Lasa", ale nie będę przerabiała tych śliczności w jednym projekcie ;)
Proszę trzymać kciuki, żeby zamiary zamieniły się w czyny :)
Mam jeszcze komunikat-prośbę, anons rzec by można. Poszukuję osoby, która ogarnęłaby dzianiny, w których jestem zagrzebana po uszy, przyszyje do nich guziki!!! Potrzebuję kogoś, kto to wszystko obfotografuje i zamieści na moim blogu :D Tyły mam kilkuletnie, się zorientowałam...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Dziś króciutko. Przysiadłam sobie grzecznie przy komputerze i przetłumaczyłam opis szala Summit . Najlepiej jak umiałam:) Jeśli ktoś jest za...
-
Dokładnie 15. stycznia 2009 roku zamieściłam mój pierwszy post na blogu. Pięć lat to nie w kij dmuchał - trzeba uczcić! Ale za nim to nastą...
Rene, jesień to przecież najpiękniejsza pora roku! Zwłaszcza ta wietrzna i deszczowa!:)
OdpowiedzUsuńJakbyś była "pod ręką" to chętnie bym pomogła, chociaż z fotografowaniem:).
Pozdrawiam, Marzena.
Jestem gotowa przyjechać do Wrocławia :) Tak jesień jest piękna i barwna, ale zimno... a później jeszcze zimniej...
UsuńPrzyjedź, przyjedź!:)
UsuńWspaniałe zakupy :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńCzapka wspaniała - uwielbiam warkocze :-)
Lepszego fotografa niż Marzenka nie znajdziesz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Czyli pakuję manatki i przyjeżdżam! We Wrocławiu jest przeważnie cieplej niż w innych rejonach, więc jest szansa na piękną, jasną jesień i zdjęcia :)
UsuńBrązopomarańcze są przepiękne! Takie jesienno ciepłe! I te miękkie fiolety! Ciekawa jestem efektów. A fotograf Marzena to właściwy człowiek do robienia zdjęć. Wiem, bo na jej zdjęciach nawet ja wyglądam przyzwoicie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że decyzja zapadła :D
UsuńAleż przepiękne kolory. Ja jesień lubię ale tą bez deszczu :) A jak przyjedziesz do Wrocławia i Marzena Ci będzie zdjęcia robić to ja mogę te guziki przyszyć :)
OdpowiedzUsuńJestem tak zmotywowana, że jak tylko podacie Kochane Wrocławianki dogodny dla Was termin, wsiadam w pociąg i przybywam :)
UsuńWeekend? Ten? Zaraz? Teraz?:)
Usuńpotwierdzam, weekend, ten, zaraz, teraz jak najbardziej by obaczyć dzieła Rene na żywca.
UsuńA i do guzików lewych rąk nie mam...
gradowa
A kolejny weekend, bo ten siedzę w ławce szkolenej :/
UsuńPasuje też!:)
UsuńRene, jakie piekne welenki. Co to dokladnie jest za wloczka ta brazowo-pomaranczowa-zolta (ta jesienna). Wiem, ze z Zagrody ale nie moge znalezc. Serdecznie pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńNie znajdziesz jej w ofercie, bo Marta na moją prośbę ufarbowała tę włóczkę. To Unique mieszanka wełny jagnięcej superwash 75%j i poliamidu 25%.
UsuńRene, dzieki za reakcje. Nic dziwnego, ze wloczki nie znalazlam. Piekne kolory. Naprawde bardzo mi sie podoba. Jestem ciekawa co z niej udziergasz.
UsuńPiękne czapki, piękne motki. Życzę wytrwałości.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!!!
UsuńRude jesiennie ładne, nie powiem, że nie, do pory roku pasuje jak najbardziej - ale to zielone, co dopiero będzie włóczką... O to jest przecudne... KOHAM zielone ;)
OdpowiedzUsuńJa zielone też kocham :) Już się nie mogę doczekać, kiedy usiądę do kołowrotka!
UsuńPiękne kolory włóczek! Życzę jak najlepszych pomysłów na wykorzystanie zasobów włóczkowych i z niecierpliwością czekam na ich pokazanie, nie tylko tych, ale i tych "kilkuletnich":))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję za życzenia :) Pozdrawiam!
UsuńJak znajdziesz taka osobę to podeślij mi ją też później :))))) Chyba że obie pojedziemy do Wrocławia :)) Kolory boskie, czapa takoż i nawet już wymyśliłam z czego ją zrobię :) Ściskam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo dobra myśl zgarnę Cię po drodze!
Usuńzapowiada się genialnie! :) a fotografa i ja szukam, ileż mozna samej sobie robić mizerne foty..? ;)
OdpowiedzUsuńJa to nie lubię pozować, okrutne zajęcie dla mnie ;)
UsuńRobótki na jesień zawsze prezentują się ciekawie. Można poszaleć z kolorami. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :) http://wharmonii.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, zajrzę na pewno!
UsuńCzapa rewelka. Cud Miód!
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dziękuję :)
UsuńŚliczne moteczki! Dajcie mi znać, jak już ustalicie termin, ja mogę nitkę na igłę Monice nawlekać :)))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale dwa weekendy z kolei miałam zajęte :( Dzisiaj Wrocław odwiedził Warszawę, niestety nie mogłam być w magicloop...
UsuńPiękności...tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPiękności, to fakt ;)
Usuń