Są tacy, którzy twierdzą, że to co nas spotyka jest dziełem przypadku. Inni z kolei wierzą, że nic nie zdarza się bez powodu, wszystko ma swój cel i sens. Nie będę prowadzić tutaj filozoficznej dysputy, bo sprawa jest banalna. Zachciało mi się koralikowania, to już wiecie. W szale zakupowym, jak na rasowego dyletanta przystało, nabyłam sporą ilość maleńkich końcówek. Nie wydaje mi się, żeby był w tym ukryty jakiś szczególny cel. Może więc przypadek? Zastanawiałam się jakby je spożytkować. Dość szybko pomyślałam o rzemykach (nie ja jedna zresztą), które mogłabym w nie wcisnąć i tak też zrobiłam.
Wyszły lekkie i delikatne z małą ilością ozdobników i choć bardzo mi się podobają, nie planuję kolejnych zakupów. Jeszcze kilka powstanie, bo nie wszystkie końcówki wykorzystałam ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
don't ask
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...
-
Dziś króciutko. Przysiadłam sobie grzecznie przy komputerze i przetłumaczyłam opis szala Summit . Najlepiej jak umiałam:) Jeśli ktoś jest za...
-
Dokładnie 15. stycznia 2009 roku zamieściłam mój pierwszy post na blogu. Pięć lat to nie w kij dmuchał - trzeba uczcić! Ale za nim to nastą...
sa bardzo ladne :)...delikatne ;)....takie rzemykowanie i koralikowanie bardzo wciaga :)
OdpowiedzUsuń...no zobaczymy ;) czy sie nie skusisz na dalsze :p :)))))
Wykluczyć tego, że się skuszę niestety nie mogę :/
Usuńi dobrze , ze nie mozesz :)...bo super Ci wyszly :)
UsuńDziękuję :)
Usuńskąd ja to znam... też mam sporo za małych końcówek, bo zaczynając nie wiedziałam, że bransoletki aż tak cieniutkie nie są ;) ale teraz już wiem, jak mogę je wykorzystać :) tylko rzemyków nie mam... czyżby to oznaczało czas na zakupy?
OdpowiedzUsuńCiężko utrafić z tymi końcówkami, w każdym sklepie inny opis :( ... biegnij po rzemyki!
UsuńFajne :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńIdealne na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńCzyli trafiłam w punkt ;)
UsuńWspaniałe bransoletki :-) Zakochałam się w nich...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Miło mi bardzo, dziękuję! Pozdrawiam :)
UsuńŚliczne. Byłaś w Royal Stone?
OdpowiedzUsuńMoje rzemyki czekają na wklejenie :)
Dziękuję! Byłam i znowu się wybieram, choć wybór końcówek mnie niestety nie powalił :/
UsuńWyjdę na upierdliwą, ale wolałabym oglądać Twoje dzianinowe wyroby...., a i bransoletki bardzo mi się podobają :)). Moje pytanie będzie głupie, ale w końcu muszę je zadać: po karmię chomika i żółwiki ( bo robię to za każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga )?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aśka
Po co karmisz? Po to, żeby miały pełne brzuszki i były zadowolone ;)
UsuńPojawiły się na blogu dla mojego małego wówczas Syna. Siadał sobie na moich kolanach i dokarmiał zwierzynę...