czwartek, 31 października 2019

Dillon


Sweter na pierwszy rzut oka prosty w formie, dlatego wpadł mi w oko. W zasobach miałam stosowną acz zupełnie inną niż w opisie włóczkę. Nie zastanawiałam się więc długo, nabrałam oczka i... się zaczęło. Naprawdę trzeba mieć specjalne zdolności, żeby tak skomplikować opis wykonania. Kiedy przebrnęłam przez kadłub i doszłam do rękawów, odłożyłam robótkę na dwa dni. Gdyż po przeczytaniu wskazówek, czaszka zaczęła mi dymić. Przetrawiłam wszystko po swojemu, przełożyłam na swój język i poszło. Kiedy zamknęłam ostatnie oczka, poczułam ogromne UFF!!!

Ale warto było! Sweter dobrze leży, jest wygodny i zupełnie po nim nie widać, że popsuł mi tyle krwi 😉! Bardzo chętnie go noszę i choć na początku kolor był dla mnie nieco egzotyczny, od początku bardzo dobrze się w nim czułam.


Dillon był moją wakacyjną robótką, kończyłam go będąc nad morzem. Wykąpałam go należycie i leżakował pod czujnym okiem Mani 😄.




... a tak prezentuje się na mnie:














Sweter wykonałam z włóczki BC Garn Tussah Tweed. Bardzo lubię tę nitkę i mogę ją szczerze polecić! Druty 3,25 mm, zużyłam niecałe cztery motki.

Jak to miło powrócić do lata, kiedy za oknem szaroburo, do cudownego, magicznego miejsca. Zostawiam Was z piękną polską wsią  💛💚💙💜:










Do przeczytania 💞!

10 komentarzy:

  1. No proszę, a nie wygląda na skomplikowany konstrukcyjnie . Bardzo Ci dobrze w tym kolorze! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozory mylą, niestety 😉! Dziękuję serdecznie i pozdrawiam 😘

      Usuń
  2. Piękny - i włóczka i krój i wykonanie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy patrzę na gotowy wyrób i ciebie w nim, to zastanawiam się, gdzie i jak można skomplikować ten projekt? Ale widać można. Na szczęście skończyłaś go i dobrze, bo leży znakomicie. Na zdjęciach widać, że pozbyłaś się paru kilogramów, co doskonale ci pasuje!!! U mnie od razu by było widać na twarzy. Każde pól kilograma odbija się na twarzy, nie na reszcie ciała.
    No i kolor dobrałaś idealnie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, można 😂! Zaparłam się i cieszę, że nie odpuściłam. Ze mnie schodzi po całości... Dziękuję za miłe słowa❣️

      Usuń
  4. Bardzo udany projekt i włóczka idealnie dobrana do niego. Kolorystyka, którą bardzo lubię i do twarzy Ci w niej. Masz spójny styl udziergów. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniu, jak Ty zeszczuplałaś!!!

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...